Gościnność
Reguła świętego Benedykta, w: Święty Benedykt z Nursji – Reguła. Żywot. Komentarz, Tyniec 1979, s. 5 – 75.
„Wszystkich przychodzących do klasztoru gości należy przyjmować jak Chrystusa, gdyż On sam powie: „Gościem byłem i przyjęliście mnie” (Mt 25,35). Wszystkim trzeba też okazywać należny szacunek, szczególnie zaś „naszym braciom w wierze” (Ga 6,16) oraz pielgrzymom. A zatem skoro tylko zawiadomią o przybyciu gościa, przełożony i bracia wyjdą mu na spotkanie z całą usłużnością miłości. Najpierw niech się wspólnie pomodlą, później zaś powitają w pokoju. Tego pocałunku pokoju powinno się udzielać dopiero po modlitwie, a nigdy bez niej, a to ze względu na złudzenia pochodzące od diabła. A tak przy powitaniu, jak i przy pożegnaniu gości należy ich pozdrawiać z wielką pokorą, schylając głowę lub padając przed nimi na ziemię. W ten sposób bowiem oddajemy cześć Chrystusowi, którego przyjmujemy w ich osobach. Po powitaniu wypada zaprowadzić gości na modlitwę, potem zaś razem z nimi usiądzie sam przełożony lub ten, komu on to zadanie zleci. Trzeba przeczytać gościom ku ich zbudowaniu coś z Prawa Bożego, a później okazywać im życzliwość na każdym kroku. Ze względu na gościa przełożony może post naruszyć, chyba że jest to dzień szczególnego postu, którego nie godzi się złamać. Bracia jednak niechaj nadal zachowują zwykłe posty. Z największą troskliwością należy przyjmować ubogich i pielgrzymów, ponieważ w nich to przede wszystkim przyjmujemy Chrystusa. Ludziom bogatym sama ich pozycja zapewnia zawsze szacunek. Dla opata i dla gości musi być oddzielna kuchnia, aby zjawiający się znienacka goście, jakich nigdy nie brak w klasztorze, nie przeszkadzali braciom. Opiekę nad tą kuchnią przejmą co roku dwaj bracia, którzy potrafią dobrze ją sprawować. Gdyby potrzebowali pomocy, trzeba im ją przydzielić, aby swoją posługę wypełniali bez szemrania. A z drugiej strony w czasie, kiedy byliby mniej zajęci, niechaj pójdą do pracy tam, dokąd ich poślą. Zasada ta dotyczy zresztą nie tylko ich, lecz również wszystkich innych funkcji w klasztorze: jeśli ktoś potrzebuje pomocy, powinien ją dostać, z drugiej zaś strony jeśli ma więcej czasu wolnego, niechaj posłusznie spełnia wszystko, co mu zlecą. Również i pomieszczeniem przeznaczonym dla gości niechaj opiekuje się brat o duszy pełnej bojaźni Bożej. W pomieszczeniu tym trzeba przygotować dostateczną liczbę łóżek, a domem Bożym niechaj roztropni zarządzają roztropnie. Z gośćmi zaś nikt nie może bez pozwolenia przestawać ani rozmawiać. Brat, który kogoś z nich spotka lub zobaczy, niechaj pozdrowi pokornie tak, jak mówiliśmy, a poprosiwszy o błogosławieństwo odejdzie mówiąc, że mu nie wolno z gośćmi rozmawiać.”(RB, p.53 – O przyjmowaniu gości)„(…) Niechaj furtian ma celę blisko furty, aby przybywający mogli go zawsze znaleźć na miejscu i od razu dostać odpowiedź. A gdy tylko ktoś zapuka lub ubogi zawoła, niech odpowie, „Bogu niech będą dzięki” albo „Pobłogosław mnie” i zaraz udzieli wyjaśnienia z całą łagodnością zrodzoną z bojaźni Bożej i z gorliwą miłością. Jeśli furtianowi potrzeba pomocy, trzeba mu dodać młodszego brata.(…)”(RB, p.66- O furtianach klasztornych)
Konstytucje Zakonu Mniszek Kamedułek, Złoczew 1990
„Tradycyjną formą obecności mnichów i mniszek w świecie jest „gościnność”, która według świętej Reguły zmierza do zaofiarowania odwiedzającym nie tylko wytchnienia fizycznego, ale również do zapewnienia im pokarmu duchowego /por. RB 53/. Mniszka furtianka, do której należy przyjmowanie gości, sama „napełniona bojaźnią Bożą” /RB 53/, ma ich „przyjmować jak samego Chrystusa” /tamże/. Niech stara się wytworzyć klimat duchowej pogody i wspólnoty tak, aby goście czuli się jako przyjmowani w domu Pana. Wobec prawdy, że Bóg nie ma względu na osoby, ale miły jest Mu każdy, kto się Go boi i pełni sprawiedliwość, Kościół wraz z Soborem Watykańskim II przyjął postawę „religijnego wsłuchania się w głos Ducha, który woła każdego człowieka /UR; LG; GS/. Wspólnota monastyczna, zachowując starożytną tradycję duchowej wolności, jest gotowa przyjmować wszystkich ze szczerą miłością i uznać „ziarna Prawdy” obecne w każdym człowieku, który szuka Bożego oblicza.”(Rozdział IX. Apostolska obecność klasztoru, p.134)
Pustelnia św. Romualda
„Pustelnia św. Romualda”
Od niedawna – widząc taką potrzebę – udostępniłyśmy część klasztoru do użytku osób pragnących spędzić trochę czasu w wyciszeniu i odosobnieniu od zgiełku świata, w zapomnieniu o codziennych troskach i kłopotach. Tak powstały Dom Gościnny nazwałyśmy „Pustelnią Św. Romualda”.
Chcemy, w duchu benedyktyńskiej gościnności zalecanej nam w Regule, by także i inni mogli zaczerpnąć jak najwięcej z naszego kamedulskiego życia i nacieszyć się jego owocami w takiej mierze, w jakiej mogą być dla nich dostępne, by mogli zakosztować świętej ciszy i błogosławionej samotności otwierającej na Boga. Centralnym miejscem Domu Rekolekcyjnego i jego sercem jest kaplica, w której można spędzać dowolną ilość czasu w ciągu dnia i nocy. Zachęcamy też do uczestniczenia w Eucharystii celebrowanej codziennie w klasztornymn, zabytkowym kościele, a także w zakonnej liturgii godzin, słyszalnej w kościele „przez kratę”. Na życzenie udostępnić możemy księgi liturgiczne, a także w pewnym stopniu zasoby klasztornej biblioteki.. Ponadto możliwa jest rozmowa z siostrą opiekującą się domem gościnnym, a także zakosztowanie prostej, mniszej pracy na świeżym powietrzu.
Z regulaminu Pustelni św. Romualda
- Ty, Który tu wchodzisz!
- Pamiętaj, że opuściłeś na krótko świat z jego gwarem,
- zamieszaniem i niepokojem, aby zregenerować siły,
- odnowić kontakt z Bogiem i samym sobą, odczuć Bożą Miłość i Dobroć,
- odnaleźć wewnętrzny pokój i prawdziwą radość.
- Czas jest krótki! Wykorzystaj więc każdą chwilę w tym zbożnym celu!
- Dom Rekolekcyjny- PUSTELNIA ŚW. ROMUALDA – chociaż wyłączony z klauzury, jest częścią Klasztoru. Prawo, które w nim obowiązuje – to Prawo Boże, Reguła św. Benedykta i Konstytucje Klasztoru Mniszek Kamedułek.
- Ponieważ Bóg przemawia w ciszy, staraj się ją zachować zawsze i wszędzie, a szczególnie w kaplicy i na korytarzach. Zanim odezwiesz się do Współmieszkańca domu, upewnij się, że nie przeszkodzisz mu w modlitwie, rozmyślaniu czy wewnętrznym skupieniu.
- Siostry nie mogą rozmawiać z gośćmi, nie odzywaj się więc do nich ani w żaden inny sposób nie staraj się nawiązać kontaktu. Do rozmowy upoważnione są tylko: siostra, pod której opieką znajduje się dom rekolekcyjny; siostra zewnętrzna oraz furtianka.
- Niektóre okna domu wychodzą na podwórze i ogród, leżące w obrębie klauzury. Uszanuj prawo Sióstr do życia w odosobnieniu i nie wyglądaj przez te okna.
- Z pewnością odniesiesz duchowe korzyści z uczestniczenia w codziennej Eucharystii oraz w modlitwach wspólnoty klasztornej. Gorąco do tego zachęcamy. Także w innym czasie możesz poprosić jedną z wymienionych wyżej Sióstr o otwarcie kościoła. W Domu Rekolekcyjnym, na końcu korytarza I piętra, znajduje się KAPLICA dostępna całą dobę.
- Gdybyś potrzebował duchowej rozmowy z Siostrą, zwróć się do opiekunki domu rekolekcyjne-go, furtianki lub siostry zewnętrznej.
- Możesz korzystać z klasztornego księgozbioru – umożliwią ci to wymienione wyżej Siostry.
- Jeśli chciałbyś zakosztować kamedulskiego trudu, możesz włączyć się, po uzgodnieniu z siostrami, w drobne klasztorne prace, np. porządkowanie sadu.
Osoby pragnące skorzystać z naszej gościnności prosimy o kontakt telefoniczny. kom. 698564355