Dziś szczególną modlitwą otaczamy wszystkich Pasterzy dusz naszych. Przy tym po raz pierwszy w historii czcimy Naszą Opatkę, Matkę Konstancję, jako naszego Pasterza. A czcimy w ten sposób: po Mszy Świętej złożyłyśmy Matce życzenia, pomodliwszy się uprzednio, a s. Gemma zaśpiewała przy wtórze gitary piosenkę o Baranku. Dalszy ciąg uroczystości odbył się przy obiedzie. Na miejscu Matki w refektarzu siostry ustawiły mnóstwo prezentów własnej roboty, które zostały obejrzane i docenione jeszcze przed spożyciem wspaniałych, świątecznych dań. Siostra Gemma zaśpiewała kilka piosenek, które wpadały w ucho z większą zwinnością, niż wyżej wspomniane potrawy do żołądka. Był także mały wierszyk z podziałem na role. W dniu tym i Pasterz się cieszył i owce nie narzekały.
W tym dniu modliłyśmy się także o liczne i święte powołania kapłańskie, zakonne i misyjne, prosząc dobrego Boga, by nigdy nie zabrakło Tych, którzy dają nam Jezusa.